15 stycznia 2016

Podsumowanie 2015 roku

Miałam nie robić podsumowania, bo nie mogłam się zdecydować. Tych dobrych, wartych uwagi książek było w tym roku naprawdę sporo. Po trzech podejściach jestem jednak ostatecznie zdecydowana. Przez sito przeszły tylko te książki, które naprawdę zrobiły na mnie wrażenie - tematem, stylem, które mnie poruszyły, zachwyciły, zapadły w pamięć. Crème de la crème. I tak jakoś wyszło, że są to same reportaże :)

Każda książka jest podlinkowana do wcześniej napisanego tekstu - jeśli chcecie sprawdzić, dlaczego znalazła się w tym zestawieniu, wystarczy jeden klik :)

A zatem...oto moje subiektywne TOP 10 (w kolejności czytania)

Mała zagłada. Anna Janko

1945. Wojna i pokój. Magdalena Grzebałkowska

Najlepsze buty na świecie. Michał Olszewski 

Zakopać maszynę do pisania. Carmen Bugan

13 pięter. Filip Springer

Pani Stefa. Magdalena Kicińska

Jeden z nas. Asne Seierstad

Obwód głowy. Włodzimierz Nowak

Belfast. 99 ścian pokoju. Aleksandra Łojek

Białystok. Biała siła, czarna pamięć. Marcin Kącki 

Zdaję  sobie sprawę, że tych dobrych książkek było w tym roku znacznie więcej, nie wszystkie jednak zdążyłam przeczytać. Niemniej jednak wszystkie wymienione powyżej są naprawdę godne uwagi. Jeśli nie czytaliście - nadrabiajcie zaległości, jako i ja będę nadrabiać ;) 

Tyle w temacie :)

2 komentarze:

  1. Z Twojej dziesiątki, żadnej nie czytałam, choć mam cztery pozycje. W tym roku oczywiście nadrobię. Grzebałkowska, Seierstad, Nowak i jeszcze paru innych.
    I tak nic a nic żadnej powieści zwykłej? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z powieści zwykłej przeczytałam ze 2-3, żadna nie zrobiła na mnie wrażenia. A z kryminałów poza "Niemową" Hjorta&Rosenfelda to czytałam same starocie, bo ja do tyłu z tym jestem. I tak się jakoś złożyło, że tylko z reportażami jestem w miarę na bieżąco :) Ale w tym roku pojawił się nowy Irving (jeden z niewielu pisarzy powieści, których czytam), więc może w 2016 roku w podsumowaniu pojawi się powieść :)

      Usuń