29 marca 2015

Zabójcy bażantów - Jussi Adler-Olsen

Zabójcy bażantów już prologiem wprowadzają nas w stan podwyższonego napięcia i zapowiadają naprawdę ciekawą akcję. I w sumie taka jest. Całość czyta się naprawdę świetnie i tylko kilka słabszych momentów psuje nieznacznie efekt. 


Młodzi, piękni, bogaci i bezczelni. A przede wszystkim wyjątkowo okrutni i bezwzględni. Nikt i nic nie jest w stanie ich powstrzymać. Szóstka przyjaciół z internatu. Prestiżowa szkoła. A na ich koncie wyjątkowo okrutne czyny. Przemoc – to jest to, co ich nakręca. Jednak któregoś razu sprawy idą o krok za daleko. W zwartej dotąd grupie następuje pękniecie. Ona jedna – Kimmie - zwraca się przeciwko nim – piątce wyjątkowo brutalnych facetów. Sama nie święta i z kilkoma sporymi rysami na życiorysie, próbuje się odpłacić pięknym za nadobne. Przez wiele lat szuka okazji do zemsty. I znajduje ją. 

24 marca 2015

Nie oświadczam się - Wiesław Łuka

Nie oświadczam się Wiesława Łuki to nie jest reportaż, do którego się wraca, którego wycyzelowane zdania czyta się z ogromną przyjemnością. Nie. Reportaż Wiesława Łuki to czysta dziennikarska relacja, opis zdarzeń, tragedii, która rozegrała się w wigilijną noc i jej następstw. Reportaż Wiesława Łuki boli, uwiera, wciąga i odpycha jednocześnie. Autentyczność, szorstkość, chropowatość to jego największa siła.


Była cicha i święta noc w miasteczku Połaniec. Rok 1976. Ludzie wyszli z pasterki, wsiedli do autobusu i ruszyli w kierunku Zrębina. Tak się nazywa ich wieś nieopodal. Po drodze stało się nieodwracalne. Trzydziestu pasażerów patrzyło przez szybę, jak ono się dzieje. Sąsiedzi zabijali sąsiadów: młodą kobietę w ciąży, jej męża i nastoletniego brata – to fragment ze wstępu Wojciecha Tochmana.

17 marca 2015

Umierający detektyw - Leif GW Persson

Najtrudniej się pisze o książkach, po skończeniu których nie czuje się nic. Bo ani to na tyle złe, żeby sobie ulżyć i skrytykować, ani też na tyle dobre, by piać z zachwytu. Więc jakie? Problem chyba w tym, że Umierający detektyw jak na Perssona jest właśnie nijaki.


Tytuł Umierający detektyw nie wróży niczego dobrego i rzeczywiście – głównym bohaterem książki staje się ponad sześćdziesięcioletni, emerytowany szef sztokholmskiej policji, który niezdrowym trybem życia doprowadza się do udaru. A ponieważ nic sobie z tego faktu nie robi, wiemy, że wcześniej czy później zwiastowana tytułem katastrofa nastąpi.

10 marca 2015

Pozdrowienia z Noworosji - Paweł Pieniążek

Noworosji nie znajdziecie na mapie - przynajmniej jeszcze. Choć są tacy, którzy marzą o tym, by to pochodzące z XVIII wieku pojęcie znów zaczęło funkcjonować. W skład Noworosji miałoby wchodzić osiem obwodów obecnej Ukrainy, z których dwa – ługański i doniecki – aktualnie pogrążone są w wojnie. I to właśnie stamtąd Paweł Pieniążek przesyła nam pozdrowienia.


Paweł Pieniążek na terenie objętym konfliktem znalazł się nieprzypadkowo. Specjalizuje się w tematyce Europy Wschodniej, relacjonował wydarzenia z Majdanu, naturalną koleją rzeczy wydaje się zatem być jego obecność na terenie wschodniej Ukrainy, gdzie toczy się wojna. I choć, jak sam przyznaje, nigdy nie spodziewał się, że będzie relacjonował wydarzenia z wojny, tym bardziej z tej na Ukrainie, robi to bardzo dokładnie.

6 marca 2015

Intryga małżeńska - Jeffrey Eugenides

Zachwycona Przekleństwami niewinności sięgnęłam po kolejną powieść amerykańskiego pisarza Jeffrey’a Eugenidesa i utknęłam. Tydzień czytania i żadnej chemii. Odliczanie stron do końca i zmęczenie trójką głównych bohaterów. Intryga małżeńska to zawiedzione oczekiwania i lekkie rozczarowanie. To nawet nie rzecz w tym, że Eugenides popełnił złe dzieło, bo nie zrobił tego - po prostu są lektury, które nie do wszystkich trafiają. Intryga małżeńska nie trafiła do mnie zupełnie.


Bohaterami powieści jest troje młodych ludzi, którzy właśnie kończą studia i wkraczają w dorosłe życie. Okaże się ono trudniejsze, niż się spodziewali, a podjęte przez nich decyzje będą nieść za sobą poważne konsekwencje. Uwikłani w skomplikowaną uczuciową relację popełnią niejeden błąd, wpakują się w niejedną historię, niejeden raz zwątpią w siebie. Nie jeden raz pożałują, tego co zrobili. Madeleine, Leonardzie, Mitchellu – zabawa się skończyła, witajcie w dorosłym świecie.