3 grudnia 2015

Karambol - Håkan Nesser

Jeden moment i życie zmienia się nieodwracalnie. Ciąg nieprzemyślanych decyzji i przypadkowe sploty okoliczności wywołują lawinę konsekwencji. A wszystko mogłoby pójść inaczej, gdyby pijany kierowca nie wsiadł do samochodu, gdyby pewien chłopak nie zasiedział się u swojej dziewczyny, gdyby ten pierwszy nie uciekł z miejsca wypadku i gdyby ktoś tego wszystkiego nie widział. Wszystko byłoby inaczej.


Ale pech chciał, że zdarzyło się właśnie tak. W wyniku wypadku życie kierowcy diametralnie się zmienia, a on musi podejmować coraz bardziej desperackie decyzje. Jedna z nich stawia komisarza Reinharta i jego ekipę w stanie pełnej gotowości.

Gdyby zapomnieć na chwilę o tym, że Karambol jest kryminałem, to dostajemy do rąk bardzo dobre studium psychologiczne człowieka, który przez zwykły przypadek staje się mordercą. Nesser pozwala wniknąć nam do jego głowy, śledzić jego tok myślenia, obserwować rozpaczliwie próby uniknięcia kary, wyeliminowania wszystkich, którzy mogą zagrozić jego dotychczas bezpiecznej egzystencji. To świetna książka o tym, jak poczucie winy, wyrzuty sumienia i strach przed poniesieniem konsekwencji zmieniają życie w piekło. Jak zwyczajny dotąd obywatel, wiodący spokojne życie, z dnia na dzień staje się wrakiem człowieka. To też doskonała książka o tym, jak nieprzewidywalne bywa życie i jakie atrakcje potrafi zafundować przewrotny los.

A jeśli znów skupimy się na wątku kryminalnym, to bardzo poprawnie, ale jak dla mnie bez większego szału. Już na dzień dobry wiemy, kto jest mordercą i tylko obserwujemy jego kolejne poczynania, kolejne etapy pogrążania się w już i tak zapętlonej sytuacji, stopniowe przechodzenie na ciemną stronę. Jesteśmy też świadkami mozolnej pracy policji, usilnych prób powiązania ze sobą faktów, złożenia kawałków w całość i schwytania sprawcy, zanim będzie za późno. Nie ma się czym zachwycać, ale też nie bardzo jest się do czego przyczepić.

W wielu opiniach, które gdzieś tam przeczytałam w sieci, Karambol jest najlepszą ze wszystkich części, które ukazały się w tej serii. Nie zgodzę się. Karambol jest dobry, poprawny, trzymający w napięciu i całkiem ciekawy, ale najlepsza jak dla mnie była Sprawa Münstera – mocny temat, zaskakujące zakończenie, czego chcieć więcej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz