W 2004 roku poniósł porażkę. Sześć
lat później karta się odwróciła. Decyzją ludu został wybrany na prezydenta
Ukrainy. W krótkim czasie stworzony przez niego klan Simja rozkradł i zagarnął dla siebie kraj. Szerzyła się korupcja,
kradzież i rosło społeczne rozczarowanie. Szala się przeważyła, kiedy Unii
Europejskiej powiedział „nie”. Wtedy to Ukraińcy pokazali mu środkowy palec. Poznajcie
Wiktora Janukowycza – bohatera tej książki.
Wilki żyją poza prawem opowiada o tym, co działo się na Ukrainie
pod rządami Wiktora Janukowycza. Stopniowe rozkradanie państwa, zastraszanie i
przejmowanie majątków konkurencji, korupcja, brak ograniczeń, życie w przepychu
i poza prawem stały się dla świty Janukowycza i jego samego sposobem na życie.
Autorzy książki opisują te mechanizmy bardzo szczegółowo, powołując się na inne
publikacje oraz na rozmowy z politykami zarówno ukraińskimi, jak i
europejskimi. To dokładne studium drogi jaką przebył Janukowycz od zwykłego
przestępcy do pierwszoplanowego polityka, prezydenta państwa. To historia człowieka,
który zmanipulował i oszukał własny naród, zagrał na nosie Unii Europejskiej,
swoją nierozważną grą między Rosją a Zachodem doprowadził do katastrofalnych
skutków, jakim była aneksja Krymu, rewolucja na Majdanie, a ostatecznie
trwająca do dziś wojna na wschodzie kraju. To smutna historia człowieka, który
przez swoją pazerność i krótkowzroczność pogrążył siebie i państwo.
Pierwszą część książki opisującą
drogę Janukowycza do władzy, jego rządy oraz negocjacje z UE dotyczące
podpisania umowy stowarzyszeniowej, mimo ogromu nazwisk, dat, informacji,
źródeł, na które powołują się autorzy, czyta się z ogromnym zainteresowaniem,
jeszcze większym niedowierzaniem i wypiekami na twarzy. Bardzo interesujący i obnażający
zakulisowe rozgrywki polityczne jest rozdział dotyczący relacji z Unią
Europejską. Gra sił, przeciąganie na swoją stronę, kombinowanie, europejskie ambicje,
ślepa wiara w proeuropejskość Janukowycza, naprędce przygotowywane dokumenty,
nastawienie na sukces, a w ostateczności ogromne rozczarowanie i porażka z
triumfującą Rosją w tle.
Kolejne rozdziały to opis
konsekwencji janukowyczowego psikusa zrobionego UE – bardzo dokładny i
chronologiczny opis rewolucji na Majdanie, politycznych negocjacji, ucieczki
Janukowycza do Rosji oraz formowania się nowej władzy w Ukrainie. Następnie aneksja
Krymu i jej konsekwencje, a także przewidywania, jaki los czeka Ukrainę dalej. W
tej części książka wytraca swoje tempo, staje się nużąca, przegadana, pojawiają
się dłużyzny, a nadmiar informacji zaczyna przytłaczać.
Wilki żyją poza prawem to bardzo szczegółowy obraz historii współczesnej
Ukrainy, być może nawet za bardzo, bo nietrudno się tu w nadmiarze informacji
pogubić i ugrzęznąć na kolejnych, pojawiających się wątkach. Jest to bez
wątpienia ważna pozycja i cenne źródło wiedzy o sytuacji u naszych wschodnich
sąsiadów, jednak za mocno przeładowane faktami, a przez to nużące. Polecam tym,
którzy swobodnie czują się w temacie ukraińskiej rzeczywistości i sceny
politycznej oraz tym, którym nieobce są liczne nazwiska pojawiające się w
tekście. Mniej wyrobiony, lecz wciąż interesujący się tematem, czytelnik może poczuć
się lekturą nieco przytłoczony. Reszta prawdopodobnie odpadnie po pierwszym
rozdziale.
Warta uwagi książka, ale
wymagająca sporej wiedzy o współczesnej Ukrainie. Zdecydowanie nie dla laików.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz